Jako że zapowiadałem modyfikację za pomocą siłowników. Wczoraj postanowiłem wykonać maskę podnoszącą się przez siłowniki. :) Na początku poszukiwałem kulek z łożysk no ale, że się nie udało to zeszlifowaliśmy główki śrub 10'tek. Tworząc coś na zasadzie kulki którą mogliśmy w miarę ciasno umieścić w miejsca wgłębień montażowych siłowniki. :) Po zamontowaniu wszystkiego pozbyliśmy się zbędnego drutu podtrzymującego maskę. :D Maskę wystarczy odblokować i leciutko unieść po czym sama wędruje do góry. Rozwiązanie fajne i bardzo sprawdzające się  podczas prac w silniku. Niema obaw że ruszymy drut i nasza maska zrobi bęęęc na naszą głowę :D